19 i 20 kwietnia zrealizowaliśmy pierwsze zadanie w ramach drugiego etapu projektu ochrony żółwia. Było to spotkanie w osobami zainteresowanymi pomocą przy ochronie tego gada. Na warsztatach herpetolog Grzegorz Górecki opowiadał o biologii tego gatunku, tłumaczył, jak żółwie się wyszukuje, jak obserwuje, aby robić to z jednej strony skutecznie, a z drugiej nieszkodliwie. Pojechaliśmy też w teren oglądać, jak wyglądają miejsca, w których żółwie żyją, skłądają jaj, jak budowle małej retencji zmieniają środowisko.
W planie były też obserwacje wygrzewających się żółwi. Niestety, ta okropnie opóźniona wiosna sprawiła nam figla - w zajmowanych przez nierozlewiskach zalegał jeszcze lód, miejscami nawet sporo, więc gady zapewne jeszcze nie wybudziły się z hibernacji zimowej. Musiały nam wystarczyć liczne żaby moczarowy w intesywnie niebieskich, godowych barwach. 
Liczymy na to, że taką przygotowaną, liczniejszą grupą, uda nam się zdobyć więcej informacji o znanych lokalizacjach występowania żółwi, a może i wykryć nowe.
