Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków rozpoczęło cykl spotkań z mieszkańcami zamieszkującymi tereny, na których jest realizowany projekt LIFE pn." Ochrona bociana białego w dolinach rzecznych wschodniej Polski".Dawniej, wczesną wiosną w każdym wiejskim domu na Podlasiu i Kurpiach, 25 marca piekło się "busłowe łapy". Były to bułki drożdżowe kształtem przypominające czteropalczastą łapę bociana. Miało to związek z przekonaniem, że ostatnie bociany powinny powrócić właśnie do tego dnia.

W gwarze ludowej "busioł" oznacza bociana. Ludzie wierzyli, że wkładając do gniazda bocianiego "busłowe łapy", zwabią ptaka do gniazda znajdującego się na ich posesji, a dzięki temu szczęście i dostatek nie opuści ich przez cały rok. Tradycja ta, jak wiele innych, prawie zupełnie już zanikła na terenach realizacji projektu i aby ją kultywować zaplanowano 20 spotkań z mieszkańcami w celu wspólnego pieczenia "busłowych łap".

Pierwsze "busłowe łapy" za nami. 25 marca spotkaliśmy się z mieszkańcami gminy Mielnik, którzy tłumnie przybyli do Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji. Warsztaty podzielone były na dwie części. W pierwszej części poznawaliśmy przepis i zagniataliśmy drożdżowe ciasto. W drugiej wypiekaliśmy misternie przygotowane bocianie łapki. Na blachach do pieczenia pojawiały się również brony, sierpy, chałki a nawet kaczki. Najwięcej frajdy z pieczenia miały oczywiście dzieci, ale dorośli dorównywali im entuzjazmem. W przerwie zaprosiliśmy uczestników od obejrzenia filmu pn."Kraina 1000 bocianów" zrealizowanego w ramach poprzedniego projektu ochrony bociana białego. Dużym zainteresowaniem cieszyły się projektowe gadżety koszulki i kubki. Dziękujemy Paniom z GOKSiR za pomoc, Pani Halinie, która pięknie opowiadał o tradycji pieczenia busłowych łap i wszystkim uczestnikom za kilka godzin wspólnej pracy pełnej radości.